Czy ubezpieczenie na życie i zdrowie działa?
Gdy podpisywałem polisę zabezpieczającą przyszłość bliskich mi osób oraz mój komfort życia, miałem jedno, bardzo ważne pytanie – czy ubezpieczyciel rzeczywiście wypłaci pieniądze, kiedy coś się zdarzy?
Chciałem uniknąć sytuacji, w której towarzyszyłoby mi uczucie bycia oszukanym, ponieważ najgorsze co mogłoby się wydarzyć, to odmowa wypłacenia odszkodowania, mimo regularnego opłacania składek…
Właściwie, zacząłem się zastanawiać, skąd wykiełkowała we mnie taka wątpliwość i na ile moje obawy są zasadne. Kilkukrotnie słyszałem historie o bataliach toczonych z ubezpieczycielem, ale tak naprawdę nigdy nie poznałem dokładnie tych spraw, żeby móc wyrobić sobie obiektywne zdanie.
Żeby zweryfikować swoje wątpliwości, zacząłem od statystyk, czyli jak tak naprawdę wygląda kwestia wypłacania sum ubezpieczeń na życie w Polsce, a następnie przeszedłem do kwestii tego, na co zwrócić uwagę w samej umowie, aby realnie mnie chroniła.
Zapraszam Cię do zapoznania się z moimi wnioskami.
Odszkodowania i świadczenia w liczbach, za 2021 rok
Poszukując odpowiedzi, dotarłem do strony internetowej Polskiej Izby Ubezpieczeń, czyli organizacji zrzeszającej działających w Polsce ubezpieczycieli.
Patrząc na poniższy wykres, możemy prześledzić wypłacane w ostatnich latach kwoty. Jeżeli chodzi o rok 2021, to do rąk klientów lub ich bliskich, trafiło 18,5 mld złotych, pochodzących z polis obejmujących ubezpieczenia na życie oraz zdrowie.
Wykres oraz dane pochodzą z raportu Polskiej Izby Ubezpieczeń – źródło
Rozbijając te kwotę na składowe, raport jasno pokazuje, że:
- Bliscy zmarłych właścicieli polis, otrzymali blisko 7,5 mld zł
- Na odszkodowania wypadkowe przeznaczono 2,7 mld zł
- Renty pochłoneły 0,1 mld zł
- Ubezpieczenie posagowe (czyli zabezpieczające finansowo dzieci wkraczające w dorosłość) to 0,1 mld zł
Skoro zatem pieniądze z opłacanych polis płyną do klientów, skąd obiegowa opinia, że ubezpieczenie nie działa?
W tym momencie dotykamy sedna sprawy – wszystko zależy od tego, czy uzyskamy dopasować do naszych potrzeb ofertę.
Podstawą działającego ubezpieczenia jest pełna polisa
Jak już pisałem w artykule na temat mojej historii z ubezpieczeniem na życie i zdrowie , najważniejsze jest stworzenie pełnej polisy.
Umowa zabezpieczająca Twoich bliskich w przypadku śmierci jest tylko elementem układanki.
Wyobraźmy sobie teoretyczną sytuacją – zakupiłeś polisę i regularnie opłacasz składkę, niestety w wyniku rutynowych badań, otrzymujesz skierowania na diagnostykę pod kątem nowotworów. Niestety po kilku dniach słyszysz negatywne wiadomości – musisz natychmiast rozpocząć leczenie w formie chemioterapii.
Jesteś zestresowany, jednak przypominasz sobie, że przecież „mam ubezpieczenie!”, a zatem sięgasz po telefon dzwonisz na infolinię i… i w tym momencie słyszysz „bardzo nam przykro, ale wykupił Pan ubezpieczenie wyłącznie na wypadek śmierci, pańska polia nie obejmuje poważnych zachorowań takich jak np. nowotwory, guzy mózgu itp”.
Wyobraź sobie, jakbyś się poczuł w takiej sytuacji? Przecież regularnie opłacałeś składkę!.
Tak właśnie się dzieje, kiedy dobierasz ofertę niedopasowaną do Twoich potrzeb lub zostałeś wprowadzony w błąd, przez nieodpowiedzialnego agenta…
Zachorowalność na raka jest w Polsce relatywnie niska, ale niestety przodujemy jeśli chodzi o umieralność. Mamy wskaźnik 228 zgonów na 100 tys mieszkańców (według danych „Health at Glance 2021”). Jak myślisz, z czego wynika tak wysoka umieralność? Wolałbyś leczyć się państwowo, czy prywatnie? Czy wiesz z jakimi kosztami wiąże się np. sama chemioterapia?
Podobnych przykładów można by wymieniać wiele – wyobraź sobie kogoś aktywnego, kto regularnie biega, trenuje i kocha sportowy tryb życia. Taka osoba inwestuje swoje środki w polisę na wypadek śmierci oraz poważnych zachorowań. Jednakże któregoś dnia dochodzi do wypadku – po prostu w trakcie treningu biegowego, stopa omsknęła się z krawężnika, czego efektem jest zerwanie torebki stawowej.
Przerwa w treningach, wizyty u lekarzy, usg, rehabilitacja, nagle koszty przywrócenia sprawności zaczynają rosnąć. Jaka będzie pierwsza myśl? „Przecież mam ubezpieczenie!” i tutaj znów, następuje ogromne rozczarowanie… uraz kostki nie należy do zdarzeń tego samego kalibru co np. choroba nowotworowa, więc nici z wypłaty!.
Jaka płynie z tego konkluzja? Ubezpieczenie na życie oraz umowy dodatkowe, powinny chronić każdy aspekt naszego zdrowia, tak by w każdym przypadku móc liczyć na finansowe wsparcie. Brak pełnej polisy rodzi frustracje, uczucie bycia oszukanym oraz buduje fałszywy obraz, że ubezpieczenia nie działają.
Jak wygląda odpowiednie zabezpieczenie w przypadku uszczerbku na zdrowiu? Zerknij na tabelę – w przypadku złamania stawu skokowego, otrzymasz 20% kwoty ubezpieczenia. Osobiście, polecam moim klientom ustalenie kwoty na 100 000 zł, wtedy poszkodowany otrzymałby z tej jednej tylko umowy, 20 000 zł! Taka kwota spokojnie wystarczy na opłacenie badań, lekarzy oraz rehabilitacji
Czy ubezpieczenie na życie i zdrowie działa? Podsumowanie
Jak pokazują statystyki, ubezpieczyciele regularnie wypłacają środki dla poszkodowanych. Stąd też bezzasadne jest przekonanie, że „ubezpieczenie na życie i zdrowie, to fikcja”.
Warto natomiast pamiętać, kiedy uzyskanie pieniędzy będzie niemożliwe, przykładowo:
- W momencie, gdy polisa nie będzie pełna, czyli nie obejmie różnych, losowych zdarzeń
- W sytuacji, kiedy nie jesteśmy świadomi istniejących w OWU (Ogólne Warunki Ubezpieczenia) wyłączeń np. od określonych chorób lub zdarzeń
Dochodzimy w tym momencie do sedna sprawy, ponieważ na podstawie powyższego widać, jak ważne jest skorzystanie z usług właściwego doradcy ubezpieczeniowego, który pomoże zaprojektować polisę spełniającą Twoje potrzeby.
Dlatego jeśli myślisz o świadomym ubezpieczeniu się na życie i zdrowie, to zapraszam Cię do kontaktu – odpowiem na wszystkie Twoje wątpliwości oraz stworzę propozycję, realnie zabezpieczającą Twoją przyszłość.
