Olejek do brody Kiehl’s – Grooming Solutions Nourishing Beard Oil. Test Produktu


Będąc posiadaczem brody już od dłuższego czasu, coraz mocniej dostrzegam jak ważna jest jej odpowiednia pielęgnacja. Zadbany zarost to nie tylko podstawa schludnego wyglądu, ale również lepsze samopoczucie.

Tak aktualnie wygląda moja broda. Po więcej selfie w windzie zapraszam na Instagram: TrenerJanek :)
Tak aktualnie wygląda moja broda. Po więcej selfie w windzie zapraszam na Instagram: TrenerJanek 🙂

W pracy trenera personalnego bardzo ważna jest odpowiednia prezencja – i nie mam tu na myśli jedynie budowy ciała, lecz przede wszystkim ubiór oraz (w moim przypadku) brodę :).

Dlatego dziś chciałbym podzielić się moją opinią na temat olejka Kiehl’s – Grooming Solutions Nourishing Beard Oil, mam nadzieję, że test pomoże Ci stwierdzić, czy ten produkt jest dla Ciebie odpowiedni.


Pierwsze wrażenie

Produkt zapakowany jest w czarne tekturowe pudełko. Wewnątrz znajdziemy szklanką butelkę z olejkiem.

jansloniewicz.pl

Zapach olejku jest przyjemny, głównie wyczuwa się drzewo sandałowe oraz eukaliptus. Woń ma męski charakter, ale jednocześnie nie jest mocna i drażniąca dla nosa.


Stosowanie w praktyce

W moim przypadku olejek dosyć trudno rozprowadza się po brodzie. Mimo tego co napisał producent, nie wystarczy kilka kropel aby dobrze wetrzeć produkt w zarost i równomiernie go rozprowadzić. Możliwe, że jeżeli masz krótszą brodę, to proces aplikacji olejku będzie łatwiejszy.

Niemniej jednak, kiedy już rozprowadzisz produkt po włosach, efekt jest bardzo dobry. Brodę można łatwo ułożyć i nadać jej ludzkiego kształtu 🙂 . Dodatkowo ładnie się błyszczy, ale nie tak jakbyś posypał ją brokatem – sprawia wrażenie świeżej, zadbanej i miękkiej.

W rzeczywistości efekt jest lepszy niż na zdjęciu. Broda po lewej (przed zastosowaniem) jest matowa oraz sucha, po prawej błyszczy się i wygląda zdrowiej.
W rzeczywistości efekt jest lepszy niż na zdjęciu. Broda po lewej (przed zastosowaniem) jest matowa oraz sucha, po prawej błyszczy się i wygląda zdrowiej.

Warto zaznaczyć, że już po kilku zastosowaniach broda staje się miękka i przyjemna w dotyku, nawet jeśli używasz olejku tylko raz dziennie.

Osobiście nakładałem go rano, przed wyjściem na siłownię, a efekt zadbanego zarostu utrzymywał się do końca dnia.


Podsumowanie

Gdy kupuję dany produkt, najważniejsze jest dla mnie to, czy spełnia moje oczekiwania.

W tym przypadku zależało mi na olejku, który: zmiękczy, nabłyszczy oraz pomoże ułożyć zarost.

Grooming Solutions Nourishing Beard Oil bardzo dobrze spełnia te zadania, a przy okazji ma ładny, męski zapach, pasujący do mojego stylu.

Jednak, żeby nie było tak kolorowo, to minusem jest trudność w rozprowadzaniu olejku, która przekłada się na szybsze zużywanie produktu. Przy brodzie mojej długości i stosowaniu go 1-2 razy dziennie, buteleczka 30 ml będzie wystarczać na ok. 4 tygodnie.

Wspominam o tym, ponieważ jej koszt to 149 zł.

Mimo to polecam produkt i fakt, że efekt miękkiej brody utrzymuje się bardzo długo jest dla mnie ważnym argumentem, który sprawia, że przymykam oko na cenę.


Produkt możesz zakupić na stronie producenta – kliknij tutaj.


A Ty jakich kosmetyków do brody używasz na co dzień?

Który olejek najlepiej sprawdza się u Ciebie? Koniecznie napisz w komentarzu 🙂


PJ2_3621

Autor bloga podczas „pompowania bicków” 🙂

Jeżeli spodobał Ci się artykuł i chcesz wiedzieć o najnowszych wpisach tego typu, to zapisz się na newsletter! i bądź na bieżąco z kolejnymi artykułami!

 

Szukasz trenera, który pomoże Ci wrócić do formy?Chcesz ćwiczyć w klubach takich jak: CityFit Rondo ONZ, McFit Świętokrzyska, Fitness Club Platinum? A może potrzebujesz indywidualnego programu on-line dopasowanego do Twoich potrzeb? zapoznaj się z moją ofertą! – kliknij tu!

 

Odwiedź mnie również na Facebooku – kliknij i polub fanpage.

 

A tu są moje filmy, zapraszam! – youtube

 

Trener Janek